Szkoła Podstawowa im. 4. Pułku Piechoty Legionów

98-161 Zapolice

Główna 19

Tel: (43) 823 19 79

Adres

98-161 Zapolice


Główna 19


Tel: (43) 823 19 79


Statystyki

  • Odwiedziło nas: 1659685
  • Do końca roku: 227 dni
  • Do wakacji: 34 dni

Kalendarium

Sobota, 2024-05-18

Imieniny: Alicji, Edwina

,,ZIELONA SZKOŁA” w Smołdzińskim Lesie


Z pamiętnika nauczyciela....

 

DZIEŃ 1

19 maja 2014 roku uczniowie klasy IIIa i IIIb przyszli do szkoły o godzinie 6.15,

z wielkimi walizkami i podręcznymi plecakami. Na miejscu zbiórki czekały już

wychowawczynie- Katarzyna Strzelczyk i Małgorzata Dziedziczak. Po chwili przed

szkołę podjechał autokar, rodzice zajęli się pakowaniem bagaży, a dzieci nie mogły

się doczekać, kiedy wreszcie zajmą swoje miejsca. Ostatnie całusy, sprawdzenie listy

obecności, niepewność – czy wszystko zabrane, jedziemy przecież tak daleko!

Jeszcze przypomnienie zasad bezpieczeństwa podczas podróży i możemy wyruszać.

W autokarze wita nas uśmiechnięty i jak zawsze spokojny – pan Waldemar Klimczak.

Dzieci zachwycone ogromnym autobusem siadają wygodnie i … wyjmują kanapki.

Czy to znaczy, że w ogóle się nie denerwują? Kilkugodzinna podróż szybko mija.

Wysiadamy – jest 15.20. Oto nasz nowy dom- Ośrodek Wypoczynkowo – Kolonijny

,,Beata” w Smołdzińskim Lesie – do morza – 3 km. Zmęczeni, głodni, zajmujemy swoje

pokoje i idziemy na późny obiad. Potem oglądamy najbliższa okolicę. Bardzo nam się

podoba-boisko do siatkówki i piłki nożnej,trampolina, miejsce na ognisko,

prawdziwa dyskoteka, w małym budynku obokstołówki – tu na pewno nie

 będziemy się nudzić!

 

DZIEŃ 2

Wyruszamy wcześnie rano, zaraz po śniadaniu. Towarzyszy nam sympatyczna pani-

przewodnik. Wędrujemy rezerwatem przyrody- Słowińskim Parkiem Narodowym- na

ruchome wydmy do Czołpina. Oglądamy ,,Polską Saharę”. Ta osobliwość na europejską skalę zaskoczyła nas wszystkich. Wydmy są wspaniałe, ale dzieci czekają na pierwsze spotkanie z morzem i nie mogą się doczekać! Po chwili radości nie ma końca...jest i to nic, że woda strasznie zimna. Długi spacer brzegiem morza wcale nam się nie nudzi. Idziemy szlakiem prowadzącym do latarni morskiej w Czołpinie trasa liczy 8 km. Widok z latarni wspaniały. Wynagrodził nam trudy wspinaczki. Po 4 godzinach wracamy do ośrodka, na obiad. To nie koniec ciekawego dnia. Po południu

wyruszamy nad morze, oglądamy wspaniałą panoramę okolicy z platformy widokowej i orły bieliki, ,,na kuracji zdrowotnej” w  rezerwacie przyrody.

Gdy wracamy na kolację, czeka nas kolejna atrakcja – ognisko.

Teraz to już naprawdę jesteśmy zmęczeni...my nauczyciele, bo dzieci na zmęczone

wcale nie wyglądają!

 

DZIEŃ 3

Po śniadaniu jedziemy na wycieczkę do Skansenu w Klukach. Poznajemy codzienne

zajęcia Słowińców mieszkających w tej malowniczo położonej wsi i wysiedlonych

w powojennych czasach. Na zdjęciach utrwalamy naszych uczniów- zwijają powrozy

suszą torf, stawiają ścianę tradycyjnego domu i robią pranie. To się mamy zdziwią,

kiedy to zobaczą...

Po obiedzie wyruszamy na kolejną wycieczkę. Ścieżka przyrodnicza prowadzi na   św. Górę ,,Rowokół”. Wchodzimy trasą wytyczoną w rezerwacie leśno- krajobrazowym. Poznajemy miejscowe legendy , a nawet szukamy skarbu. Potem odwiedzamy Muzeum Przyrodnicze w Smołdzinie. Po powrocie do ośrodka czeka uczniów kolejna atrakcja – karaoke.

 

DZIEŃ 4

Jemy śniadanie i jedziemy do Ustki. Wyruszamy w rejs po morzu-statkiem ,, Król Eryk I”. Świetne zdjęcia to świadectwo doskonałej zabawy i cudownej pogody.

Zachwytom nie ma końca.

Okazuje się jednak, że to dopiero początek atrakcji zaplanowanych na czwartek.

Czeka nas kąpiel w ,, Aquaparku”. Baseny, zjeżdżalnie...Dwie godziny szalonej zabawy. Darłowo bardzo nam się podoba. W Ustce robimy zakupy- najbardziej popularne pamiątki to muszle i bursztyny, choć chłopcy nie przeszli obojętnie obok straganu z pistoletami i i śmiesznymi zabawkami. Potem lody, spacer promenadą, wypoczynek nad morzem, zabawa na plaży …

i już czujemy zapach prawdziwych wakacji...

Wracamy do ośrodka i idziemy spać? Nie, nie , nic z tego...

Idziemy na dyskotekę. Wszyscy doskonale się bawią. Chyba nie myślą jeszcze o powrocie do domu.

 

DZIEŃ 5

Wstajemy wcześnie rano. Trzeba się przecież jeszcze spakować. O godzinie 10.00

siedzimy w autobusie. Ruszamy. Nie jedziemy jednak prosto do Zapolic. Na trasie

naszej wycieczki jest jeszcze jeden ważny punkt – Malbork. Podziwiamy wspaniały zamek Krzyżaków w towarzystwie przewodnika, który opowiada tak ciekawie, że szybko zapominamy o tym, że w domu czekają stęsknieni rodzice. Oglądamy wystawę bursztynowej biżuterii, sal rycerskie, a nawet krzyżacką toaletę...

Jeszcze zdjęcie z panoramą zamku i pamiątki – drewniane łuki – z futerkiem różowym dla dziewcząt i czarnym dla chłopców- i możemy wracać. Przed szkołą w Zapolicach wysiadamy o 20.40. Wita nas tłum rodziców. Z autobusu wyskakują szczęśliwe dzieci, które wycieczki nad morze na pewno długo nie zapomną...

 

                                                                      Katarzyna Strzelczyk

                                                                      Małgorzata Dziedziczak

                                                                      Anna Fendor-Kikowska